Podczas wakacji zadzwoniła Przyjaciółka:
- Wiem, że lubisz wyzwania, więc mam dla Ciebie kolejne!
W maju robiłam jej pudełko na ślub z kufrem pełnym złotych monet...
- Bardzo lubię! Czym mnie zatem zaskoczysz?
- Dwudzieste urodziny w klimatach indiańskich!
- Wspaniale! Będę myślała...
Indiańskie klimaty... Pierwsze skojarzenia to kolory jesieni - brąz, pomarańcz... Tipi, strzały, pióra...
PIÓRA! I to był moment, który przesądził wszystko!
Będzie pudełko w stylu boho!
Do brązowo-pomarańczowej kolorystyki dodałam odrobinę energetycznego turkusu, a całość przyozdobiłam piórami i łapaczem snów! Sami zobaczcie, co wyszło z tego połączenia:
Zmawiająca oszołomiona, solenizantka - przeszczęśliwa! I o to chodzi!
A ja? Czekam na kolejne wyzwania ;)
Ze sklepu Three Wishes wykorzystałam:
Pozdrawiam :)
Aniu, zgadłam - to styl boho :) Słowo, nie zaglądałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńKolejne pudełeczko pełne szczęścia wyszło spod Twoich rąk, A JAKIE PIĘKNE W NIM ŻYCZENIA.
Przyjemnie jest otrzymać takie pudełko.
OdpowiedzUsuń