Święta za nami. Sylwester to też już historia. W kalendarzu panuje zima. Inspirując się pogodą postanowiłam zrobić mroźny czekoladownik.
Mam nadzieję, że oprószone śniegiem kwiaty, liście, krawędzie pudełka oraz błyszczące się oszronione skrzydełka anioła, spowodują, że zima z puszystym śniegiem zostanie z nami na dłużej- wszak wkrótce zaczną się ferie, a bez śniegu to kicha.
Mam nadzieję, że oprószone śniegiem kwiaty, liście, krawędzie pudełka oraz błyszczące się oszronione skrzydełka anioła, spowodują, że zima z puszystym śniegiem zostanie z nami na dłużej- wszak wkrótce zaczną się ferie, a bez śniegu to kicha.
Wykorzystałam:
niebieski czekoladoawnik (GoatBox), papier - LemonCraft ("Nie zapomnij mnie" 02), białe pompony akrylowe, Suche pastele - Gallery, białe gesso, brokat w długopisie
Życząc twórczego Nowego Roku, pozdrawiam serdecznie i zachęcam do dzielenia się w komentarzach Waszymi uwagami :-)
Czekoladownik prześliczny, piękna kompozycja kwiatowa - jestem zauroczona :-D
OdpowiedzUsuńp/s Nazywamy się LemonCraft :-) Choć nie powiem, porównanie do ikony popkultury jaką niewątpliwie jest John Lennon jest bardzo miłe dla oka ;-) Pozdrawiamy z LemonCraft.
Przepraszam Aniu za za tę literówkę. Chyba jakiś chochlik mi namieszał, bo przecież Ciebie i produkty, a zwłaszcza papiery LemonCraft znam doskonale i lubię (już poprawiłam ;-) )
Usuń