Wiem... nic odkrywczego.
Świąteczne domki w różnych odsłonach robią już chyba wszyscy, a ja, jak zwykle, zamykam stawkę.
Wstydzę się bardzo, bo ten domek miałam zrobić chyba rok temu i tak zwlekałam, że niestety nie znajdziecie go już na półkach naszego sklepu.
Gosia ma teraz dwa wyjścia...... albo mnie zwolni albo ponownie umieści te domki w ofercie sklepowej.
No nic. Jak mawiała Scarlett, "pomartwię się o to jutro".
A że w tym sezonie mam wielką ochotę na święta w kolorach pudrowych cukierków to i chatka jest podana na słodko.
Z artykułów dostępnych w naszym klepie wykorzystałam:
Pozdrawiam
Wielce wysmakowany, delikatny, elegancki, magiczny! Śliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. :D
UsuńDomek naprawdę jest magiczny ⛪🏡🌝
OdpowiedzUsuńO tak! Nie ma wątpliwości. Jego magia zadziałała i leci do UK. Wspomoże pewne konto charytatywne. :D
UsuńPudrowe cukierki - to idealne określenie dla niego :) Wygląda przepysznie i chciałoby się go zjeść, a ja nie stronię od słodyczy :))
OdpowiedzUsuńW tej subtelności od razu widać Twój styl Ewa.Przepiękny.
Dziękuję Małgosiu. <3 Z tym stylem to ja mam mieszane uczucia. ;)
UsuńDomek urody przecudnej :-) A z domkiem też chętnie bym się pobawiła. Mam nadzieje, że Małgosia coś wymyśli, by domki się znowu pojawiły w sklepie :-)
OdpowiedzUsuńTak, pojawią się na pewno, bo ja też domkowa i ptaszkowa i też swój domek zrobiłam, jeszcze w zeszłym roku :)
UsuńDziękuję Ci Danusiu. Bardzo wdzięczny temacik i dobrze, że Małgosia zamierza sprowadzić je ponownie. :D
Usuń