Wiosna... do Kłodzka już przyszła, a do Was?
Z dnia na dzień jest coraz cieplej, dziś w południe w słońcu mieliśmy nawet ponad 20 stopni!
To moja ulubiona pora roku. A niebawem - już za kilka dni - rozpocznie się mój ukochany miesiąc. Dlaczego właśnie kwiecień? To czas, kiedy rozkwitają drzewka owocowe! Uwielbiam spacerować po okolicy i jeździć na wycieczki "bocznymi drogami", przez wioski i upajać się pięknem oraz zapachem kwitnących drzew.
Ale białe tygodnie to przecież nie tylko drzewa - to także czas pierwszych komunii! Pora zatem pomyśleć o pamiątkach przygotowywanych z tej okazji dla dzieci. Najczęściej spotyka się je właśnie w bieli, czasem pojawia się beż, lekki róż czy błękit...
Ja jednak miałam okazję w miniony weekend robić pamiątkę w kolorze dość nietypowym - we fiolecie. I muszę przyznać, że bardzo lubię takie odważne decyzje zamawiających, bo efekt bywa ogromnie ciekawy. Zresztą, zobaczcie sami...
W sklepie Three Wishes można dostać wszelkie materiały potrzebne do stworzenia takiej pracy. Ja wykorzystałam:
- ramka ornamentowa-kwadratowa
- kielichy z hostiami ozdobne I Komunia
- monstrancja
- perełki samoprzylepne ScrapBerry's
- taśma piankowa dwustronna klejąca - 1,8mm
- klej Magic z aplikatorem
Pozdrawiam :)
Ania
Aniu, piękny prezent i pamiątkę dla Anastazji zrobiłaś. Na pewno będzie zachwycona. Trafna i urokliwa jest nazwa Twojego bloga "Pudełeczka pełne szczęścia" Nie widzę jeszcze Anastazji, ale to pudełeczko wygląda na szczęśliwe! ;) :)
OdpowiedzUsuń