Nasza Gościnna Projektantka - Karasiowa

Moi drodzy, z ogromną przyjemnością przedstawiam Wam naszą kolejną Gościnną projektantkę - Karasiową. Od dłuższego już czasu podziwiam jej piękne prace i cieszę się, że i Wy będziecie mogli poznać jej twórczość, którą prezentuje na swoim blogu
A teraz zapraszam Was do zapoznania się z tym, co opowiedziała nam o sobie Ania

Witaj Aniu :-)
Pozwól, że na początku pogratuluję Ci wygranej w naszej pierwszej zabawie.  Ogromnie się cieszę, że to mnie przypadło w udziale przeprowadzenie z Tobą wywiadu.

1. Proszę, powiedz nam kilka słów o sobie. Kim jest Karasiowa prywatnie?

Na początku chciałam bardzo podziękować za zaproszenie mnie jako Gościnnej projektantki. Jest mi ogromnie miło gościć w Three Wishes.

Prywatnie jestem matką, żoną, ale również osobą, która nie potrafi się nigdy nudzić, chociaż nie pracuję już zawodowo od lat. Od zawsze miałam wiele różnych zainteresowań i pasji, niektóre niestety jakby zawiesiłam, oby tylko na jakiś czas. Mam nadzieję, że uda mi się do niektórych wkrótce wrócić, szczególnie do mojego niegdyś ukochanego haftu krzyżykowego, ale również do czytania książek.

2. Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z własnoręcznie robionymi kartkami? Czy pamiętasz pierwszą kartkę, jaką zrobiłaś?

I tu mam problem, od której kartki mam zacząć ;-)  Przez 9 lat zajmowałam się haftem. Pewnego dnia na jednej grupie „krzyżykowej” koleżanka pokazała bardzo prostą kartkę z motywem haftowanym w roli głównej. Nabrałam wtedy ochotę na to, żeby coś podobnego zrobić, a że zaczęłam szukać w internecie inspiracji na takie kartki, odkryłam wtedy jednak scrapowe, czyli bez haftu :-) , którymi byłam wręcz zauroczona, mnogością warstw i wszelakich dodatków. I wtedy to właśnie zrobiłam moją pierwszą kartkę...ale jednak z haftem, warstwową, z dodatkami, potem powstały kolejne, ale uwierzcie mi, że żadna nie nadaje się, żeby ktokolwiek je kiedykolwiek oglądał :-) Po około pół roku namawiana przez koleżanki, zrobiłam jednak tą pierwszą kartkę scrapową, już bez haftu oczywiście :-) , zresztą mam ją do dziś, oczywiście warstwowa i chyba trochę nietypowa, a i z biedronką.

3.  Czy masz jakąś ulubioną formę i dlaczego to właśnie ta forma?

Na pewno są to jednak kartki, chociaż ostatnio przechodzę jakby kryzys twórczy, czyli zmęczenie tymi kartkami. A czemu właśnie one? Może dlatego, że najłatwiej się je robi ;) , a tak naprawdę to przez długi czas tylko je robiłam, dosłownie zawiesiłam się na nich, dzięki czemu może udało mi się wypracować swój styl, ale i dzięki temu łatwiej mi teraz realizować inne projekty, przed którymi miałam wcześniej opory.

4. Bez jakiego narzędzia,  produktu  nie wyobrażasz sobie tworzenia kartek? Bez wykrojników i kwiatów :-)

5. A jeśli nie tworzysz to co robisz ? Bardzo lubię słuchać muzyki, oglądać filmy i sport w tv. Ostatnio zaczęłam dosyć często chodzić na mecze siatkówki, ponieważ siatkówka (męska) od lat jest moją wielką pasją, mam nawet swoją ulubioną drużynę, której zawsze kibicuję. Czasami spotykam się z koleżankami, jeszcze z lat szkolnych, takie przyjaźnie chyba na całe życie. To tak w skrócie na ten temat.

Dziękuję Ci pięknie Aniu za wywiad i życzę Ci, by wena twórcza Cię nie opuszczała oraz by w głowie rodziły się nowe, piękne projekty :)

A teraz niespodzianka dla Was: Ania przygotowała dla nas specjalną inspirację. Jest nią prześliczna, stonowana, wielowarstwowa kartka z kwiatami. Wykorzystała do tego papiery:

   

 A to już praca naszej Projektantki:

Mam nadzieję, że karteczka Wam się spodobała (bo mnie baaardzo) i że chętnie zapoznacie się z pozostałymi pracami Ani na jej blogu.

Pozdrawiam serdecznie  :-)